Nie możesz mieć psa - zostań wolontariuszem w schronisku dla zwierząt
Nie możesz mieć psa z jakiegoś powodu a chcesz pomóc bezdomniakom. Odwiedź najbliżesze schronisko dla zwierząt w swojej okolicy i zostań po prostu wolontariuszem. Będąc wolontariuszem możesz wyprowadzać psiaki na spacer, zorganizować zbiórkę karmy, nie musi to być nie wiadomo ile, mogą to być nawet dwa worki, bądź zbiórkę koców i kołder które zimą ogrzeją
czterołapki w budach. Wyprowadzając jednego psa na spacer pomagasz również w jego socjalizacji z człowiekiem, dzięki temu ma większe szanse na dom.
Poniżej na zdjęciach psiaki ze schroniska dla zwierząt w Złotowie - każdy z nich poszukuje swojego domu.
https://www.facebook.com/SchroniskoZlotow?fref=ts
Bardzo chciałabym zostać taką wolontariuszką! :) Tylko gdzie w Pile jest schronisko? z tego co wiem to było kiedyś w Gładyszewie, a teraz?
OdpowiedzUsuńSchronisko zostało przeniesione na Leszków koło Kaliny :)
UsuńZapomnieliście dodać, że tylko osoby pełnoletnie mogą zostać wolontariuszami, a tak osoby muszą być pod ciągłym nadzorem swoich pełnoletnich opiekunów. Wątpię, że rodzice będą mieli czas, aby spędzać kilka godzin w tygodniu na pilnowaniu dziecka, które chce pomóc zwierzętą w schronisku :)
OdpowiedzUsuńOd kilku lat jestem wolantariuszką w schronisku, moja praca sprawia mi ogromną satysfakcję, ponieważ kocham wszystkie zwierzaki. Niedawno zakupiłam dla moich podopiecznych ekologiczne żwacze wołowe dla psa. Produkty te są w pełni bezpieczne dla piesków - dzięki zastosowanej podczas produkcji pasteryzacji termicznej produkt ten zachowuje bardzo długi termin zdatności do spożycia.
OdpowiedzUsuńChoć niestety nie mogę sobie jeszcze pozwolić na posiadanie psa, to jednak systematycznie odwiedzam schronisko, w którym troszczę się o moje ukochane pieski. W zeszłym miesiącu zakupiłam moim podopiecznym wygodne legowiska dla dużych psów, które udało mi się nabyć w pewnym dobrze zaopatrzonym sklepie internetowym. Zakupione kojce zapewniają zwierzaczkom wysoki komfort zarówno podczas odpoczynku, jak i snu.
OdpowiedzUsuń